Kamery mikroskopowe… bez mikroskopów

…czy da się na nich pracować w tak nietypowy sposób? Oczywiście, że tak! Można się o tym przekonać oglądając efekty pracy Kornelii i Dariusza Kucharskich, którzy postanowili przetestować sprzęt Delta Optical w nietypowej konfiguracji. Co z tego wyszło? Zapraszamy do lektury naszego bloga.

 

Oczywiście kamera, bez odpowiednich elementów optycznych, nie będzie się nadawała na urządzenie obrazujące. Ale jak się okazuje, nie potrzeba do tego mikroskopu. Dzięki specjalnym adapterom, można łączyć je z optyką fotograficzną i mogą wtedy rejestrować zdjęcia i filmy. Choć w takim zestawieniu sprzęt wydaje się zdecydowanie mniej poręczny i wygodny w użytkowaniu niż aparat, ma niewątpliwie też swoje zalety.

Praca w warunkach „studyjnych”, w oparciu o statyw mikroskopowy i oświetlacz LED gęsia szyja.
  • Przede wszystkim kamera pozwala na szybki transfer danych bezpośrednio na komputer. Wykonanie kilkuset zdjęć na potrzeby „stacków” (obrazów z różnie rozmieszczoną głębią ostrości, które później składane są w jeden, ostry obraz) trwa teraz kilka chwil i nie potrzeba do tego katować migawkę i mechanizm lustra aparatu.
  • Mniejsza fizycznie matryca, pozwala przy tym samym kadrze co z większego sensora, uzyskać większą głębię ostrości.
  • Sensory Sony Exmor w kamerach DLT-Cam doskonale się sprawdzają w warunkach gorszego oświetlenia. Ich szybkość pracy pozwala precyzyjnie ustawiać ostrość tam, gdzie trzeba.
  • Kamera montowana na odpowiednim statywie jest lżejsza i zajmuje mniej miejsca niż standardowy zestaw z aparatem typu lustrzanka. Zasilanie kamery przez przewód USB powoduje, że możemy cały czas mieć podgląd „na żywo” i dobierać płynnie wszystkie parametry, w zależności od potrzeb. Nie ma problemu z szybkim wyczerpywaniem się baterii i ich ciągłą wymianą.
  • Nagrywanie obrazu w sposób ciągły jest ograniczone tylko pojemnością dysku komputera. W aparatach, przy najwyższej jakości wideo, długość nagrywanych sekwencji ogranicza się do kilku-kilkunastu minut.
  • Kamery posiadające własny moduł chłodzenia, pozwalają na pracę z lepszą jakością obrazu, bez ryzyka nadmiernego nagrzewania się sensora. Jest to szczególnie przydatne w astrofotografii.
Pszczoła miodna (Apis mellifera). Zdjęcie wykonane „gołym” obiektywem Nikkor Micro 60/2.8D i kamerą DLT-Cam Pro 20MP USB 3.0

Oczywiście są też minusy.

  • Sensory nowych aparatów są ciągle lepsze, m.in. pod kątem dynamiki, rozdzielczości, czułości, względem sensorów instalowanych w kamerach. Uzyskiwane z nich negatywy cyfrowe (pliki RAW), choć te też są dostępne w kamerach mikroskopowych, są wygodniejsze w obróbce w standardowych programach do obróbki grafiki.
  • Korzystanie z najnowszych obiektywów wielu producentów jest utrudnione ze względu na brak w nich pierścienia przysłony. W nowych szkłach firmy Canon i prawdopodobnie w najnowszych Nikonach, gdzie przysłona jest regulowana elektronicznie, a nie mechanicznym popychaczem przysłony, można ten problem w pewien sposób obejść. Można zamontować wpierw obiektyw do aparatu, ustawić z poziomu jego korpusu żądaną przysłonę i następnie przełożyć obiektyw do kamery. Zdjęcia w tym wątku zrobiono głównie obiektywami Nikkor Micro 105/2.8D i 60/2.8D, które mają jeszcze tradycyjny pierścień przysłony. W przypadku zdjęcia z obiektywu Tamron 150-600/5-6,3 G1, konieczne było zablokowanie popychacza, „na oko”, przy pomocy kawałka papieru.
  • Kamera wymaga do pracy komputera, a to czyni ją mniej wygodną przy zdjęciach/filmowaniu w terenie.
Zestaw do pracy w terenie.

Połączenie kamer mikroskopowych i obiektywów fotograficznych może przynieść świetne rezultaty. Zyskujemy w ten sposób większe pole widzenia, większą rozdzielczość i odległości robocze, niż w tradycyjnej mikroskopii stereoskopowej. Znając wszystkie ograniczenia i zalety, technika ta może być ciekawym uzupełnieniem zarówno typowej mikrofotografii z użyciem mikroskopów, jak i makrofotografii wykonywanej aparatami z podpiętym obiektywem makro. Poniżej, kilka zdjęć i filmów nagranych przy użyciu opisywanego tu sprzętu. Dodatkowo, modele 3D wykonane ze zestackowanych zdjęć w programie Helicon Focus.

Eresus kollari.Zdjęcie wykonane obiektywem Nikkor Micro 60/2.8D i kamerą DLT-Cam Pro 20MP USB 3.0. Składane w Helicon Focus.
Ptasznik Ceratogyrus sanderi. Zdjęcie wykonane obiektywem Nikkor Micro 60/2.8D i kamerą DLT-Cam Pro 20MP USB 3.0. Składane w Helicon Focus.
Mrówkolew (Myrmeleontidae). Zdjęcie wykonane obiektywem Nikkor Micro 60/2.8D i kamerą DLT-Cam Pro 20MP USB 3.0. Składane w Helicon Focus.
Oko pszczoły miodnej (Apis mellifera). Zdjęcie wykonane obiektywem Nikkor Micro 60/2.8D na pierścieniach pośrednich i kamerą DLT-Cam Pro 20MP USB 3.0. Składane w Helicon Focus.
Księżyc. Zdjęcie wykonane obiektywem Tamron 150-600/5-6,3 G1 i kamerą E3ISPM05000KPA.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.